08.07 17:35
Komentarz
08.07 16:31
Komentarz
08.07 14:24
Komentarz
08.07 13:01
Komentarz
08.07 12:46
Komentarz
08.07 12:35
Raport
08.07 12:26
Komentarz
08.07 10:05
Komentarz
08.07 09:11
Komentarz
08.07 08:49
Komentarz
08.07 08:22
Raport
08.07 08:00
Komentarz
08.07 06:51
Raport
08.07 06:45
Komentarz
08.07 06:30
Komentarz
Komentarz przed sesją
Sesje wtorkowe na rynkach amerykańskich skończyły się solidarnymi wzrostami najważniejszych indeksów. Najlepiej zaprezentował się jednak DJIA, który zyskał 1,85 procent przy zwyżce Nasdaqa Composite o 0,20 procent i wzroście S&P500 o 0,64 procent. Relatywnie lepsza postawa DJIA była oparta o znany z poprzednich dni mechanizm, w którym inwestorzy porządkowali portfele przesuwając środki ze spółek technologicznych w stronę innych sektorów z założeniem, iż zbliżające się obniżki ceny kredytu przez Fed pozwolą poszerzyć hossę na cały rynek. Nie bez znaczenia była też zwyżka spółki UnitedHealth Group, która wzrostem o 6 procent i wagą w indeksie DJIA przełożyła się na relatywną siłę średniej wobec rynku.
Stale widoczna była rotacja w stronę spółek o małej kapitalizacji, która wzbudziła szczególnie dużo emocji w ostatni czwartek, gdy rynek reagował na odczyty inflacji CPI za czerwiec i zwiększył wyceny prawdopodobieństwa obniżki stóp procentowych przez Fed na wrześniowym posiedzeniu FOMC. Założenie, iż obniżki ceny kredytu w USA pomogą szczególnie spółkom wrażliwym na kondycję amerykańskiej gospodarki zaowocowało zwyżką indeksu Russell 2000 o przeszło 3 procent. Całość sumuje się w dzień, który został zagrany w modelu znanym z końcówki poprzedniego tygodnia. Do odnotowania jest też fakt, iż DJIA i S&P500 solidarnie wykreśliły wczoraj nowe ATH.
Z perspektywy rynków europejskich sesje amerykańskie można uznać za zakończone lepiej od oczekiwań i przy wczorajszych spadkach w regionie pojawia się przestrzeń do skorygowania relatywnej słabości wobec Wall Street. Fajerwerków jednak nie będzie. Europa spadała wczoraj między innymi na fali osłabienie euro do dolara, a na rynku walutowym nie widać jakiegoś poważnego ruchu. Ostatni element jawi się jako ważny dla rynku warszawskiego, bo nie przekłada się na odbicie złotego do dolara, a słabość PLN do USD była jednym z kilku elementów, który wczoraj wspierał podaż na warszawskich blue chipach i przełożył się na najgorszą sesję roku w wykonaniu indeksu WIG20.
Kalendarium makro na środę zdominowane jest przez odczyty inflacji HICP w strefie euro, szacowaną dynamikę produkcji przemysłowej w USA oraz wystąpienia przedstawicieli banków centralnych, ale – jak zawsze sezonie publikacji wyników kwartalnych - ważne będą również raporty spółek. W przypadku rynku polskiego odczyty wskaźników ufności konsumenckiej mogą wzbudzić emocje tylko u ekonomistów, gdy rynek – zarówno walutowy, jak i akcyjny - nie zareaguje na dane o marginalnym znaczeniu. GPW, jak i złoty zdają się być zatem skazane na powielanie odpowiedzi rynków bazowych na dane z głównych gospodarek, które będą kształtowały nastroje na świecie.
Lokalnie patrząc rynek stanie dziś do gry po sesji, która była z jednej strony najgorszym rozdaniem roku w wykonaniu WIG20, jak również najgorszym od wielu miesięcy. Słabość rynku była zbudowana na mieszance impulsów spadkowych z rynku walutowego i surowcowego, ale bykom nie pomagała wczoraj również słabość giełd europejskich. Swoje znaczenie miało też przesilenie w postaci wybicia się indeksu WIG20 dołem z kilkudniowego zawieszenia, które było z jednej strony zakończeniem lokalnej konsolidacji, jak i sygnałem zmęczenia graczy brakiem ataku na szczyt hossy w rejonie 2600 pkt.
Technicznie patrząc rynek wyrysował wczoraj dynamiczny czarny korpus, który wybił indeks z konsolidacji granej pod strefą oporów w rejonie 2600-2570 pkt. Rozdanie wtorkowe jest ostrzeżeniem przed ryzykiem cofnięcia WIG20 w rejon 2400 pkt., ale stale mieści się w granicach półki 2600-2400 pkt., która jest grana bez przesilenia od dobrych kilku tygodni. W praktyce, dopiero kolejne sesje pokażą, czy podaż wykorzysta wtorkowy spadek do ataku na wsparcia w rejonie 2400 pkt., których przełamanie będzie groziło zbudowaniem potencjału przeceny o szerokość konsolidacji - w praktyce w rejon 2200 pkt.
Komentarze Zobacz wszystkie Komentarze
Zastrzeżenia prawne
Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. Komentarz nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.